Grudzień 2023 r. był nie tylko obfity w orzecznictwo unijne dotyczące kredytów waloryzowanych do CHF (franka szwajcarskiego), jak i niezwykle owocny dla frankowiczów. W grudniu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał trzy orzeczenia, które w sposób radykalny zmieniają linię orzeczniczą polskich sądów powszechnych, z korzyścią dla kredytobiorców. W grudniu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał trzy orzeczenia, które w sposób radykalny zmieniają linię orzeczniczą polskich sądów powszechnych, z korzyścią dla kredytobiorców.
W szczególności istotna jest treść dwóch orzeczeń TSUE. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w orzeczeniu z dnia 07.12.2023 r. w sprawie sygn. akt C- 140/22 udzielił odpowiedzi na pytania prejudycjalne zadane przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie:
„Czy art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy [93/13] oraz zasady skuteczności i równoważności należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej przepisów krajowych, zgodnie z którą w przypadku zawarcia w umowie nieuczciwego warunku, bez którego umowa ta nie może być wykonywana:
1) umowa ta staje się trwale bezskuteczna (nieważna) z mocą wsteczną od chwili jej zawarcia dopiero po złożeniu przez konsumenta oświadczenia, że nie wyraża zgody na utrzymanie w mocy nieuczciwego warunku, jest świadomy konsekwencji nieważności umowy i wyraża zgodę na nieważność umowy;
2) bieg terminu przedawnienia roszczenia przedsiębiorcy o zwrot świadczeń nienależnych spełnionych na podstawie umowy rozpoczyna się dopiero od daty, w której konsument złożył oświadczenie wskazane w punkcie 1, nawet jeżeli uprzednio konsument wezwał przedsiębiorcę do zapłaty [kwot nienależnie uiszczonych na jego rzecz], a także przedsiębiorca mógł wcześniej spodziewać się, że sformułowana przez niego umowa zawiera nieuczciwe warunki;
3) konsument może domagać się zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie dopiero od daty, w której złożył oświadczenie wskazane w punkcie 1, nawet jeżeli uprzednio wezwał przedsiębiorcę do [tejże] zapłaty,
4) roszczenie konsumenta o zwrot świadczeń, które spełnił na podstawie nieważnej umowy kredytu (rat kredytu, opłat, prowizji i składek ubezpieczeniowych) powinno zostać obniżone o równowartość odsetek kapitałowych, które przysługiwałyby bankowi, gdyby umowa kredytu była ważna, podczas gdy bank może domagać się zwrotu świadczenia, które spełnił na podstawie tej samej nieważnej umowy kredytu (kapitału kredytu) w pełnej wysokości?”.
Z kolei Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w orzeczeniu z dnia 14.12.2023 r. w sprawie sygn. akt C- 28/22 udzielił odpowiedzi na pytania prejudycjalne zadane przez Sąd Okręgowy w Warszawie:
„1) Czy zgodna z art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy [93/13] jest taka wykładnia prawa krajowego, która, w przypadku braku możliwości dalszego obowiązywania umowy po wyeliminowaniu z niej postanowień niedozwolonych [w niej zawartych] uzależnia początek biegu terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych przedsiębiorcy od któregokolwiek z poniższych zdarzeń:
a) zgłoszenia przez konsumenta wobec przedsiębiorcy roszczeń lub zarzutów opartych o niedozwolony charakter postanowień umownych albo od udzielenia przez sąd, działający z urzędu, informacji o możliwości uznania postanowień umowy za niedozwolone, albo
b) złożenia przez konsumenta oświadczenia o otrzymaniu przez niego wyczerpującej informacji o skutkach (konsekwencjach prawnych), jakie wiążą się z brakiem możliwości dalszego obowiązywania umowy, w tym informacji o możliwości występowania przez przedsiębiorcę z roszczeniami restytucyjnymi i zakresie tych roszczeń, albo
c) zweryfikowania w postępowaniu sądowym wiedzy (świadomości) konsumenta odnośnie do skutków (konsekwencji prawnych) braku możliwości dalszego obowiązywania umowy bądź pouczenia o takich skutkach udzielonego przez sąd, albo
d) wydania przez sąd prawomocnego wyroku rozstrzygającego spór pomiędzy przedsiębiorcą i konsumentem[?]
2) Czy zgodna z art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy [93/13] jest taka wykładnia prawa krajowego, która, w przypadku braku możliwości dalszego obowiązywania umowy po wyeliminowaniu z niej postanowień niedozwolonych, nie nakłada na przedsiębiorcę, wobec którego konsument wystąpił z roszczeniami związanymi z istnieniem w umowie niedozwolonych postanowień, obowiązku podjęcia samodzielnych działań zmierzających do zweryfikowania, czy konsument jest świadomy skutków wyeliminowania z umowy postanowień niedozwolonych lub braku możliwości dalszego obowiązywania umowy[?]
3) Czy zgodna z art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy [93/13] jest taka wykładnia prawa krajowego, która, w przypadku braku możliwości dalszego obowiązywania umowy po wyeliminowaniu z niej postanowień niedozwolonych, przewiduje, że termin przedawnienia roszczenia restytucyjnego konsumenta rozpoczyna swój bieg, zanim rozpocznie się bieg terminu przedawnienia roszczenia restytucyjnego przedsiębiorcy[?]
4) Czy zgodna z art. 7 ust. 1 dyrektywy [93/13] jest taka wykładnia prawa krajowego, która, w przypadku braku możliwości dalszego obowiązywania umowy po wyeliminowaniu z niej postanowień niedozwolonych, przewiduje, że przedsiębiorcy przysługuje prawo do uzależnienia zwrotu świadczeń otrzymanych od konsumenta od równoczesnego zaoferowania przez konsumenta zwrotu świadczeń otrzymanych od przedsiębiorcy lub zabezpieczenia przez konsumenta dokonania takiego zwrotu, przy czym przy określeniu wysokości świadczenia należnego od konsumenta nie zostaną uwzględnione kwoty, roszczenie o zwrot których uległo przedawnieniu[?]
5) Czy zgodna z art. 7 ust. 1 dyrektywy [93/13] jest taka wykładnia prawa krajowego, która, w przypadku braku możliwości dalszego obowiązywania umowy po wyeliminowaniu z niej postanowień niedozwolonych, przewiduje, że konsumentowi nie będą przysługiwać w całości lub w części odsetki za opóźnienie za okres od otrzymania przez przedsiębiorcę wezwania do zwrotu świadczeń, w tym w przypadku skorzystania przez przedsiębiorcę z uprawnienia, o którym mowa w pytaniu czwartym?”.
Powyższa materia była niezwykle istotna, ponieważ Sądy powszechne stosując się do treści uchwały Sądu Najwyższego wydanej w sprawie sygn. akt III CZP 6/21 zasądzały odsetki, nie od dnia złożenia reklamacji przez kredytobiorców, ani nawet nie od dnia wytoczenia powództwa, lecz od dnia w którym powodowie na rozprawie (najczęściej) złożyli oświadczenie o świadomości skutków unieważnienia umowy kredytowej. Oznaczało to, że pomimo, iż powództwo zostało wytoczone np. w 2021 roku, to z uwagi na złożenie oświadczenia przez kredytobiorców na pierwszym terminie rozprawy np. 2023 r., to odsetki ustawowe za opóźnienie od dochodzonej kwoty były zasądzane dopiero od 2023 r. Taka interpretacja budziła wiele wątpliwości, nie tylko wśród pełnomocników kredytobiorców ale również wśród sędziów.
Równie ważką okolicznością była kwestia terminu przedawnienia roszczeń banków o zwrot kapitału, który to termin był liczony dopiero od momentu prawomocnego ustalenia nieważności umowy kredytowej, powodując w ten sposób swoistą nierównowagę stron postępowania. TSUE pochylił się również nad kwestią, czy skorzystanie przez bank z zarzutu prawa zatrzymania mógł hamować sposób naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w orzeczeniu z dnia 7.12.2023 r. orzekł, że artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że w kontekście uznania nieważności w całości umowy kredytu hipotecznego zawartej z konsumentem przez instytucję bankową ze względu na to, iż umowa ta zawiera nieuczciwy warunek, bez którego nie może ona dalej obowiązywać: stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą wykonywanie praw, które konsument wywodzi z tej dyrektywy, jest uzależnione od złożenia przez tego konsumenta przed sądem oświadczenia, w którym twierdzi on, po pierwsze, że nie wyraża zgody na utrzymanie w mocy tego warunku, po drugie, że jest świadomy z jednej strony faktu, że nieważność wspomnianego warunku pociąga za sobą nieważność wspomnianej umowy, a z drugiej – konsekwencji tego uznania nieważności, i po trzecie, że wyraża zgodę na uznanie tej umowy za nieważną oraz stoją na przeszkodzie temu, aby rekompensata żądana przez danego konsumenta z tytułu zwrotu kwot, które zapłacił on w wykonaniu rozpatrywanej umowy, została pomniejszona o równowartość odsetek, które ta instytucja bankowa otrzymałaby, gdyby umowa ta pozostała w mocy.
Z kolei TSUE w orzeczeniu z dnia 14.12.2023 r., wskazał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w związku z zasadą skuteczności należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w następstwie uznania za nieważną umowy kredytu hipotecznego zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem, z uwagi na zawarte w tej umowie nieuczciwe warunki termin przedawnienia roszczeń tego przedsiębiorcy wynikających z nieważności rzeczonej umowy rozpoczyna bieg dopiero od dnia, w którym staje się ona trwale bezskuteczna, podczas gdy termin przedawnienia roszczeń tego konsumenta wynikających z nieważności tej umowy rozpoczyna bieg w chwili, w której dowiedział się on lub powinien dowiedzieć się o nieuczciwym charakterze warunku powodującego tę nieważność.
Powyższe orzeczenia doprowadziły do diametralnej zmiany linii orzeczniczej Sądów powszechnych jeszcze tego samego dnia w którym zostały wydane, bowiem z orzeczeń tych, które zostały sformułowane specjalistycznym językiem wynika szereg okoliczności korzystnych dla frankowiczów:
- po pierwsze od dnia wydania orzeczenia z dnia 07.12.2023 r., nie jest konieczne składanie przez powodów oświadczeń o skutkach nieważności umowy kredytowej, a przynajmniej od daty złożenia oświadczeń tych oświadczeń, nie mogą być liczone odsetki ustawowe za opóźnienie. Odsetki te zgodnie z najnowszym orzecznictwem wydanym przy zachowaniu wykładni dokonanej przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zasądzone są od dnia złożenia reklamacji przez kredytobiorców albo od dnia wytoczenia powództwa.
- Termin przedawnień roszczeń banku o zwrot kapitału nie rozpoczyna się od dnia unieważnienia umowy kredytowej, lecz tak naprawdę od dnia w którym konsument wyrazi wobec banku wolę unieważnienia umowy kredytowej, czyli albo od dnia złożenia reklamacji albo wytoczenia powództwa. W rezultacie może okazać się, że roszczenia banku o zwrot kapitału są przedawnione, a tym samym kredytobiorca będzie mógł zatrzymać nie tylko powstałą nadpłatę, kredytowaną nieruchomość, ale również kwotę odpowiadającą wysokości udzielonego kapitału za którą nieruchomość została np. zakupiona. Wynika to z zasady, że termin przedawnienia roszczeń dla obu stron powinien być symetryczny, a więc nie może dochodzić do takich sytuacji w których bieg terminu przedawnienia roszczeń kredytobiorców rozpoczyna swój bieg od dowiedzenia się przez nich, że w umowie znajdują się niedozwolone postanowienia umowne, a termin przedawnienia banku zaczyna biec dopiero od prawomocnego zakończenia się postępowania sądowego.
- Dla liczenia terminu odsetek ustawowych za opóźnienie nie wpływa złożenie przez bank oświadczenia o skorzystaniu z zarzutu prawa zatrzymania. W szczególności Sądy Apelacji Warszawskiej uwzględniały zarzuty zatrzymania składane przez pozwanego banki. W praktyce oznaczało to, że wyrok korzystny dla kredytobiorcy nie zostanie wykonany, aż do czasu zabezpieczenia spłaty kapitału przez kredytobiorców. Uwzględnienie zarzutu zatrzymania wiązało się z zasądzeniem odsetek dopiero od dnia wydania orzeczenia uwzględniającego zarzut zatrzymania. TSUE uznał taką praktykę za niedopuszczalną, a tym samym nawet uwzględnienie ewentualnego zarzutu zatrzymania nie będzie miało wpływu na termin liczenia odsetek od zasądzonych kwot, co jest korzystne dla frankowiczów.